Reklama i kontakt

Serwis rozwod-z-klasa.pl zawiera informacje pomoce dla osób rozwodzących się. Skupiamy czytelników zainteresowanych pomocą prawną oraz wszelkiego rodzaju informacjami na temat rozwodów. Chętnie podejmiemy współpracę reklamową. Zapraszamy do współpracy prawników, psychologów oraz inne osoby, których usług poszukują osoby rozwodzące się.

Sprzedaż reklam i omówienie ew współpracy:

można również wypełnić formularz:

    Imię i nazwisko (wymagane)

    Adres email (wymagane)

    Temat

    Treść wiadomości


    5 komentarzy

    1. Witam,
      chciałabym się dowiedzieć czy jeśli mój obecny mąż w czasie trwania naszego małżeństwa dostał darowiznę czyli dom, w którym mieszkamy ponad 20 lat, mam do niego jakiekolwiek prawo podczas podziału majątku przy rozwodzie. Dodam, iż nie mamy rozdzielności majątkowej.

    2. Witam.Mąż złożył pozew o rozwód bo dowiedział się o zdradzie .Włamał się do telefonu zmienił chasło na fejsie.Zgrał wszystkie moje rozmowy z ludźmi.Ma je wszystkie w telefonie i komputerze.Wykorzystał to jako dowód do sądu .Tak miałam romans który zakonczyłam zanim mąż to odkrył .Przyłapał mnie na konwersacji z kimś innym bo podglądał mnie na bieżąco .Przez lata mąż nie okazywał mi szacunku pokazywał mi że jestem nikim przy rodzinie przy wszystkich .Zawsze były kłutnie o pieniądze.Mało spędzał z nami czasu.Ostatnie 2 lata były najgorsze.Od 10 czy 15 lat zbliżał się do mnie raz na parę tygodni lub miesięcy.Czułam się samotna i nie kochana.Ciągle płakałam i błagałam by spędzał ze mną czas bo jestem nieszczęśliwa ,że jest mi go mało.A on potrafił latami zostawiać nas w święta i jechać sam do rodziny.Gdy mąż zaczoł coś podejrzewać bardzo zbliżył się do mnie.Nagle zabrał do kina spędzał czas ,pisał w ciągu dnia a wieczory były namiętne.Jak teraz mówi że zrobił to celowo bym wiedziała co tracę .I chciał się dowiedzieć czy go zdradzam.Po odkryciu faktu zbliżył się do mnie jeszcze 3 razy.Tulił się przez półtora tygodnia.Poczym powiedział że już nie potrzebuje przytulania .Okazało się że złożył pozew.Od marca codzień płacze i błagam męża by został.A on drwi ze mnie .Do mnie dotarło co zrobiłam.Że zniszyłam se życie i dzieciom.Dotarło jak bardzo kocham męża i chcę mieć rodzinę .Ale jego to nie rusza .Błagałam na kolanach objecując że nigdy go już nie zranie.By nie rozdzielał rodziny.Że zrobię wszystko by dał mi tylko szanse na uratowanie małżeństwa.NaprużnoOn jest szczęśliwy że odchodzi.Mówi że mnie nie kochał .A przez moje błagania tylko straciłam w jego oczach bo niby nie mam do siebie szacunku i godności.Że jestem słaba i on nie chce z taką osobą żyć.Co mogę zrobić by sąd nie dał rozwodu.Mam syna 17 letniego uzależniony ego od komputera .Nie ma on przyjaciół nigdzie nie wychodzi .Córka izoluje się od społeczeństwa.Nieodzywa się przy ludziach. Jest typem samotnika.Gada sama do siebie w pokoju .Proszę poradźcie co mogę zrobić .Kocham męża i dzieci .Są dla mnie wszystkim.Gdy stracę męża życie straci sens .Nie chcę żyć bez nigo bo już nie zaznam szczęścia .Nikogo nie pokocham .W mojej głowie i sercu zawsze będzie on .Nawet gdy z kimś się zwiąże to będę mieć poczucie że męża zdradzam .To głupie wiem .Mam myśli samobójcze .Spieprzyłam se życie .Nie mam po co żyć.

    3. Witam serdecznie jestem 45 mężczyzną z 18 letnim stażem małżeńskim mamy dwójkę dzieci jedne ma 19 lat i jest nie moje ( ale traktuję ją jak swoje ) drugie ma 14 lat.Mieszkamy u teściów od dwóch lat nie możemy się dogadać z żoną byliśmy na spotkaniach małżeńskich i dalej nam się nie układa Do tego doszedł fakt że moje dzieci nagrały telefonem rozmowę moją z koleżanką z pracy o tym że ja nie czuję się szczęśliwy z moją żoną oraz jak to zona mówi inne rzeczy pikantne tam usłyszała ( zaznaczam że jestem osobą żartobliwą ) od tego momenty nasze życie się pogorszyło i nadal się sypie .Pewnego dnia żona oznajmiła mi żebym się wyprowadził to samo powiedziały dzieci za powód podała że skoro nie chcę wziąć kredytu na odnowienie domu to nie mam czego szukać,powiedziałem że mam dwa kredyty i nie będę brał trzeciego.Pytanie jest takie czy zona może mnie wyrzucić z domu w którym mieszkamy i w który ja też inwestowałem zaznaczę że nie zarabiam na tyle aby mógł sobie coś wynając gdzie mam szukać pomocy

    4. Kobieto obudź się to nie miłość to uzależnienie ,Twoje dzieci cierpią zbajďm sobie normalną osobę która Cie będzie szanować.Co z tego że go kochasz on Ciebie nie .chcesz dalej budować swoja samotnosć to powodzrnia.Sa ludzie ktorzy nigdy nie dojrzeją bądz silna gdyby Cie kochał to by Ci okazywał szacunek

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *