Rozwód kościelny

Stwierdzenie nieważności kościelnego małżeństwa to proces bardzo trudny i długotrwały. Do tego praktyka poszczególnych sądów kościelnych różni się od siebie.

Już samo przyjęcie skargi powodowej w sądzie kościelnym już wskazuje, że będzie to raczej droga przez ciernie – sąd ma miesiąc na przyjęcie pisma, a często po tym terminie informuje stronę, iż należy wnieść poprawki, uzupełnić dokumenty etc. To i tak dobra wiadomość, bo zdarza się, że strona otrzymuje informację nie o tym, że musi dokonać poprawek, ale o… odrzuceniu pozwu i możliwości apelacji od tej decyzji (kan. 1505 §4 KPK).

Jak dostać rozwód kościelny?Rozpoczęcie procesu wydłuża też dość powszechna praktyka polegająca na przesłaniu stronie pozwanej skargi, celem ustosunkowania się do niej. Przy skardze wzajemnej, strona przeciwna może zaproponować nowy tytuł. Wtedy ponownie jest ona przesyłana stronie powodowej celem zajęcia stanowiska.

Po tych formalnościach, strony składają w sądzie oświadczenia. Wcześniej jednak mają możliwość pojednania się ze sobą. W trakcie przesłuchania nie dochodzi do konfrontacji, oboje małżonkowie składają oświadczenia oddzielnie w obecności sędziego. Dopiero potem są one odczytywane przez notariusza. Następnym etapem jest przesłuchanie świadków, a potem małżonków. Istnieje przy tym możliwość przesłuchania w swojej parafii, można też wystąpić o utajenie swoich danych.

W uzasadnionych wypadkach powołuje się biegłego, który bada strony lub jednego z małżonków. Może mu także zadawać pytania sędzia, zwany obrońcą węzła. Kolejny krok to odczyt akt, z którymi mogą zaznajomić się strony i ich pełnomocnicy. Na tym etapie można jeszcze zaproponować nowe dowody, a nawet całkowicie nową przyczynę skargi.

Potem sędziowie wydają wyrok, ale to wcale nie koniec sprawy. Jeśli jest pozytywny, to akta zostają automatycznie przekazane sądowi II Instancji. Jeśli negatywny, to stronom przysługuje prawo do apelacji. W przypadku wyroku pozytywnego potwierdzenie następuje przez Trybunał Roty Rzymskiej. Postępowanie Trybunału Apelacyjnego przy wyroku pozytywnym polega albo na potwierdzeniu dekretem wyroku I Instancji, albo na przyjęciu sprawy do zwyczajnego jej rozpatrzenia, a zatem podobnego, jaki miał miejsce w instancji pierwszej.

2.9/5 - (42 votes)

74 komentarze

  1. W moim przypadku unieważnienie małżeństwa kościelnego trwa już dwa lata i końca procesu nie widać. Zostali przesłuchani rodzice, nawet chrzestna, ale wszystko odbywa się w ostatnich dniach dozwolonych terminów – jakby specjalnie to robili. Rozwód kościelny jest jednak dużo trudniejszy niż cywilny.

  2. No niestety, raz byłam świadkiem podczas rozwodu kościelnego. A właściwie unieważnienia małżeństwa. Z inicjatywą wyszła kobieta, ale jej mąż się zgodził. Mimo tego sprawa ciągnęła się przez prawie 3 lata, choć rozwód niekościelny zajął 40 minut. Ten cały sąd kościelny, to jakaś kpina, bo cały czas tylko zniechęcają, namawiają „a może jednak” itd. Jak dla mnie, to szkoda zachodu, bo mało kto po rozwodzie chce kolejnego ślubu kościelnego. Zwłaszcza jak przejdzie przez to już raz.

  3. Jestem w szoku jak czytam takie opinie. Po pierwsze mam bardzo duże doświadczenie w tych sprawach jako prawnik kanonista, po drugie to wcale nie musi tak drogo kosztować. A o tych rzekomych darowiznach to chyba mity już urosły. Ja w swojej wieloletniej praktyce nie słyszałam o takim incydencie. Zawsze można powiedzieć nie !!! więcej asertywności to nie jest akie trudne
    Ja zawsze doradzam gratis, ale znam kancelarie które liczą sobie nawet po 3 tysiące za sprawę co według mnie jest dużo przesadzone. Jeżeli ktoś ma pytania to zawsze chętnie pomogę, po prostu lubię pracować z ludźmi, nawet czasami za śmieszne pieniądze.

  4. Witam.
    Chciałabym wystąpić o unieważnienie ślubu kościelnego. mam od 4 lat rozwód cywilny z winy byłego męża za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad rodziną alkoholowe i gwałty czy to dostateczny powód żebym starała się o unieważnienie małżeństwa?

  5. Mój nazeczony ma rozwód kościelny od 6 ciu lat mają razem dwójkę dzieci ślub wzięli tak naprawdę z powodu rodziców i nacisku rodziny. Była żona ma już kolejne dziecko w wieku 7 lat męża i chcielibyśmy wsiąść ślub kościelny czy jest szansa na pomoc w tym temacie?

  6. witam, mam pytanie o orzeczenie o winie podczas rozwodu. Żona chce otrzymać takie orzeczenie i twierdzi, że jest nięzbędne podczas rozwodu koscielnego, stąd moje pytanie czy na pewno jest potrzebne? »

  7. Witam Pani Agnieszko,

    mam kilka ważnych dla mnie pytań odnośnie unieważnienia ślubu kościelnego.
    Chciałabym Panią prosić w tej kwestii o pomoc – nie wiem nawet od czego zacząć taki proces.

    Czy mogę prosić o kontak ?

    z poważaniem
    Marzena

  8. Mam pytanie. Byłem żonaty 9 lat, mamy dwoje dziec. Żona mnie zdradziła i dostaliśmy rozwód z jej winy. Teraz oni są po ślubie cywilnym i mają dwoje dzieci.Jakie mam szansę dostać unieważnienie ślubu kościelnego?

  9. Nie ma czegoś takiego jak rozwód kościelny,to wymysł katolicki.Biblijną przyczyną do rozejścia jest zdrada małżeńska,ale to wcale nie oznacza w teologii ap.Pawła możliwości powtórnego związku.Warto się zastanowić z kim się wiążemy.

  10. Witam Pani Agnieszko,

    mam kilka ważnych dla mnie pytań odnośnie unieważnienia ślubu kościelnego.
    Jestem po rozwodzie cywilnym i chcialabym uzyskac tez z koscielnego.
    Chciałabym Panią prosić w tej kwestii o pomoc – nie wiem nawet od czego zacząć taki proces.

    Czy mogę prosić o kontakt ?

    z poważaniem
    Natalia

  11. Witam Pani Agnieszko. Potrzebuję pomocy w sprawie uzyskania unieważnienia zawarcia ślubu kościelnego. Mam 48 lat, ślub był zawarty w 1991 od 20 lat nie żyjemy razem.
    Prosiłbym bardzo o możliwość skontaktowania się z Panią. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *